ON/OFF ON/OFF ON/OFF I TAK W KÓŁKO

Każdy z nas ma w sobie taki włącznik ON/OFF. On działa bardzo prosto. Jak jesteś włączony to robisz, działasz, załatwiasz sprawy, żyjesz pełnia zżycia, jesteś aktywny i uważny. A jak jesteś wyłączony to po prostu życie mija i ucieka Ci przez palce.

 

Twój włącznik, może być też takim włącznikiem jak te sterujące nasyceniem światła, włączyłeś swój tylko trochę i żyjesz tak na pół gwizdka. Wtedy niby nie jest ciemno, czyli zupełnie pesymistycznie, ale nie jest też jasno czyli pozytywnie.

 

Ten włącznik jest bardzo ważny w regulacji naszego organizmu i naszej energii, i dlatego nasz organizm domaga się od czasu do czasu przerwy, chce się od czegoś wyłączyć. Taka przerwa jest weekend, urlop, niedziela, kiedy odpoczywasz od pracy. Kiedy z pewnych działań się wyłączasz.

 

Sprawami, które nas wyłączają są też różne tragedie, jak śmierć bliskiej osoby, choroba, jakiś problem, albo stresująca sytuacja. To jest wówczas normalne i jest potrzebne, żeby się wtedy na chwilę wyłączać. Czasem ta chwila może trwać parę miesięcy, nawet kilka lat.

 

Jak jest w Twoim życiu? Jesteś teraz „włączony”, „wyłączony”, a może tak włączony gdzieś w połowie? A jak się wyłączasz to na jak długo? I jak często się wyłączasz? Ile w ostatnim roku, w ostatnim miesiącu miałeś takich przerw? Jak długo one trwały? A może jakaś sprawa już od kilku lat Ciebie zupełnie wyłączyła z jakimś zakresie?
Jeśli chcesz mieć jeszcze lepsze życie, to musisz sam sterować swoim włącznikiem. Sam decydować kiedy się wyłączasz i na jak długo.

 

I oczywiście jak najczęściej być „włączonym”.

 

Powodzenia!

0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *