Poczucie szczęścia tak naprawdę jest odczuwane wewnątrz, w środku nas, jest emocją. Na tym najbardziej głębokim poziomie jest ono relacją z samym sobą. Daniem sobie prawa do bycia szczęśliwym.

Bardzo dużo z nas oszukuje siebie. Świadomie lub nieświadomie ignorujemy swoje pragnienia i znajdujemy sobie zajęcia i tematy zastępcze odcinając się od tego co jest dla nas naprawdę ważne, czego naprawdę chcemy. Mało który z nas potrafi powiedzieć konkretnie czego by chciał. Opisać swoje marzenia w szczegółach. Mamy nawet problem, żeby wymienić 30 rzeczy, które w sobie lubimy. Większość z nas chce lepszego szczęśliwszego życia. Ma marzenia. A jednak, tylko nieliczni cieszą się życiem, są szczęśliwi. Dlaczego tak jest? Dlaczego tak jest, że mamy chęci, dużo dobrych chęci, ale to nam nie wychodzi?

Żeby być szczęśliwym, trzeba najpierw podjąć wewnętrzną decyzję, że będzie się szczęśliwym, a potem dużo bardziej niż dobre chęci potrzebne jest osobiste zobowiązanie i zaangażowanie.

Jeśli się do czegoś zobowiązujesz, to będziesz robić to co potrzebne, żeby osiągnąć to do czego się zobowiązałeś, np. to żeby być szczęśliwym. Wówczas przestajesz tylko marzyć i gadać, ale zaczynasz robić, zaczynasz budować swoje życie. Przestajesz się rozdrabniać, a zaczynasz się uczyć, analizować, łączyć fakty, wyciągać wnioski, widzieć przyczyny i skutki. Zaczynasz wdrażać swoją wizję. W Twoim zewnętrznym świecie zaczynasz widzieć to co było w Tobie. Twoje pragnienia i marzenia się spełniają. Bo sam jesteś mocną sprawczą.

Jeśli zobowiążesz się do wykonania jakieś pracy, to wiesz, że ją wykonasz. Nie masz już mentalności ofiary, osoby, która nie ma poczucia kontroli i wpływu, ale stajesz się osobą, która inicjuje i realizuje działanie. Nie szukasz wymówek, ale sposobu realizacji. Nie dajesz się swoim ograniczeniom czy braku umiejętności, ale uczysz się nowych umiejętności i nie przestajesz dopóki nie jesteś zadowolony z efektu swojej pracy.

Chcesz mieć szczęśliwą relację? Jeśli naprawdę będzie Ci zależeć to staniesz się taką osobą, jaką łatwo będzie kochać i będziesz dla drugiej osoby taką osobą z jaką ona chce być.

Chcesz mieć wymarzoną pracę? Będziesz się uczyć, zdobywać doświadczenie i referencje, wysyłać swoje CV nawet kilka razy, aż dopniesz swego.

Bo sam tego dla siebie chcesz, bo jesteś w pełni zaangażowany  w swój cel.

Tak samo jest z byciem szczęśliwym. Jeśli dużo jest w Twoim życiu spraw, które Ci się nie podobają, to możesz je zmieniać krok po kroku. Bo jeśli nie chcesz ich i siebie zmieniać, to znaczy, że nie jesteś zaangażowany w tworzenie dla siebie szczęśliwego życia. Wolisz, żeby było tak jak jest. Widać nie jest tak źle, żeby Ciebie to zmuszało do zmiany.

Wielu z nas wydaje się, że nie możemy się zmienić. Że już tacy jesteśmy i tak musi pozostać. Ale to nieprawda. Cały czas się zmieniamy. W naszym ciele ciągle tworzone są nowe komórki i stare obumierają. Codzienne dostajemy dawkę nowych wiadomości ze świata. Ciągle stajemy przed nowymi wyzwaniami, czy to w pracy, w relacjach, czy w sklepie wybierając nowości. Dlatego mimo, że tego nie zauważamy to jednak ciągle stajemy się inną osobą, z inną wiedzą, z nowymi doświadczeniami. Ponieważ te zmiany następują codziennie, zwykle ich nie zauważamy. Ale tak jest. Ciągle stajesz się nową osobą.

Jeśli chcesz być szczęśliwy, potrzebujesz stać się osobą, która jest szczęśliwa.

Jeśli jeszcze nią nie jesteś, to potrzebujesz się zmienić. A potem w tym trwać. Tak naprawdę, jeśli się raz podejmie taką decyzję, samemu ze sobą, a potem konsekwentnie układa różne aspekty swojego życia tak, żeby być z nich zadowolonym, to z każdym dniem staje się to coraz łatwiejsze.

Nasz zobowiązanie wobec siebie i zaangażowanie w codzienne uważne i szczęśliwe życie jest jak kula śnieżna. Raz rozpędzona nabiera rozpędu i wtacza się we wszystkie obszary naszego życia. Bycie szczęśliwym staje się coraz łatwiejsze.

Staje się to coraz bardziej naturalne.

Staje się to nową normą.

Już nie można inaczej.

Bo po co?

Życie szczęśliwe jest dużo przyjemniejsze i przecież o to chodzi.

Żeby cieszyć się życiem.

 

szczęścia na co dzień 🙂

Małgosia Zalewska