Co możemy zrobić, żeby było wśród nas więcej milionerów? Bardzo dużo. Możemy zacząć od siebie i od swojego nastawienia do ludzi bogatych, do pieniędzy i do edukacji finansowej. Poniżej lista rzeczy od których można zacząć, żeby się nawzajem motywować i wspierać i aby było wśród nas coraz więcej ludzi, którzy chcą się bogacić i uczą się jak to robić.
- MIEĆ WŁAŚCIWE PRZEKONANIA NA TEMAT PIENIĘDZY
Trudno się bogacić, jeśli ludzie bogaci kojarzą się nam ze złodziejami i oszustami. A pieniądze ze złem, chciwością i rozbitymi rodzinami. Potrzebujemy obiektywnie i rozsądnie budować swoje przekonania na temat pieniędzy i bogacenia się. Pieniądze są tylko narzędziem w rękach ludzi. I to od ludzi, od tego jacy jesteśmy i co jest dla nas ważne zależy jak pieniądze wykorzystujemy. Pieniądze można wykorzystać do bardzo wielu pożytecznych i dobrych rzeczy, jak wspieranie szpitali, szkół, naprawę dziury w drodze. Jak jesteś bogaty to możesz pomóc, możesz pomóc szybciej i skuteczniej. Jak jesteś biedny to sam potrzebujesz pomocy. Po której stronie lepiej być?
- DZIAŁAĆ DZIAŁAĆ DZIAŁAĆ
Bogacenie się wymaga czasu i pracy. Czy to poprzez pracę na etacie czy budowanie własnej firmy, to zawsze wymaga pracy, ciężkiej pracy, wyrzeczeń. Taki jest koszt sukcesu. W działaniu nie chodzi tylko o bycie zajętym, ale o tworzenie rezultatów. Jeśli ktoś ma pomysł, to jeszcze nie można mówić o jakiejkolwiek wartości. Pomysłów nie można opatentować, dopóki nie są spisane czy narysowane. Liczy się realizacja. Lepiej jest zrealizować dobry pomysł, niż nie zrealizować genialnego. Trzeba działać i doprowadzać sprawy do końca. Sukces to zakończenie jakiegoś procesu.
- WSPIERAĆ SIĘ W PORAŻKACH
Jeśli chcemy mieć wokół siebie więcej milionerów, to musimy pamiętać, że to nie jest tak, że każdemu od razu i za pierwszym razem się uda. Zwykle trzeba się nauczyć wielu wielu rzeczy i rozwinąć w sobie szereg umiejętności zanim będzie widać efekty działania. Ryzyko porażki jest bardzo duże. I trudno jest iść jak mówi Winston Churchill: od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu. Dlatego musimy się wspierać. Nie możemy się bać porażki, tylko wyciągać lekcje. Nie pozwolić żadnej porażce być zmarnowanej. Dlatego ostatnio stały się tak popularne Fuck Up Night, gdzie ci którym się nie udało dzielą się swoimi porażkami, żeby przestrzec innych. To bardzo dobra metoda nauki, studiowanie błędów innych. Do tego potrzebny jest klimat, w którym a) ludzie nie boją się mówić o swoich porażkach i b) my sami nie boimy się ich popełniać. Trzeba się w tym nawzajem wspierać.
- UCZYĆ SIĘ UCZYĆ UCZYĆ
Zdanie matury a potem studia zwykle podwyższają pensję startową na jaką może liczyć absolwent. Ale jeśli chcemy zarabiać miliony, to trzeba się nadal nieustannie uczyć. To znaczy, że trzeba regularnie przeznaczać czas i pieniądze na naukę. O przeznaczaniu pieniędzy na naukę pisałam tutaj, a nie tylko jeden jednodniowy kurs raz na kilka lat. Ani jedna czy dwie książki w roku. To musi być regularna nauka i określony budżet, którego nie boimy się wydawać. Najbogatsi ludzie płacą za najlepszych ekspertów, najlepszą wiedzą i ciągle się uczą. Ponad 80% czyta rozwojowe książki dłużej niż 30 minut dziennie. Mam listę książek, które jeden z najbogatszych Polaków przeczytał w ostatnich latach i jasno z niej wynika, że czyta średnio 1,5 książki miesięcznie, chociaż zarządza kilku tysiącami ludzi. W uczeniu chodzi o to, żeby rozwijać swoje horyzonty, zmieniać swoje myślenie, zdobywać nowe umiejętności i kwalifikacje i żeby tą wiedzę wykorzystywać.
- WIERZYĆ W SIEBIE I ZWIĘKSZAĆ SWOJĄ PEWNOŚĆ SIEBIE
Wiara w sobie to postanowienie. Postanowienie, że od teraz będę wierzyć w siebie. A pewność siebie się zdobywa. Poprzez robienie różnych rzeczy i powtarzanie rezultatów. Jeśli znam się na czymś, robiłam to już ileś razy, to jestem pewna, że za kolejnym razem jest duża szansa, że również mi się uda. Ostatnio jak ogłosiłam taki temat wykładu to zainteresowanie wyraziło ponad 2000 osób. To potwierdza, że jest to obszar, w którym możemy dużo zrobić. Większość ludzi, którzy osiągnęli sukces pochodzi z biednych rodzin, z rozbitych rodzin. Ale, a może właśnie dlatego, że nie mieli nic do stracenia, tylko własną wiarę w siebie zdołali osiągnąć te sukcesy. Wierz w siebie i pomagaj ludziom wokół siebie wierzyć w siebie. I zdobywaj pewność siebie poprzez uczenie się i działanie. Tym samym będziesz budować zaufanie do siebie. Własną sprawczość i skuteczność. Aż osiągniesz to czego chcesz.
- ROZWIJAĆ W SOBIE WYTRWAŁOŚĆ I BYCIE CIERPLIWYM
Prawie wszystko można osiągnąć jeśli się temu poświęci odpowiednią ilość czasu. Sukces to często wiele miesięcy i lat wyrzeczeń. Często jak rozpoczynasz coś robić, coś o czym długo tylko myślałeś i miałeś jakieś wyobrażenia w głowie, to nagle okazuje się, że to nie tak się robi, że to nie działa, że to nie jest takie proste. I wtedy łatwo o zniechęcenie, o poddanie się. A tymczasem nie można się poddawać, jak nie wyjdzie za pierwszym, za drugim, a nawet za 1500-setnym razem, jak Sylwester Stallone, kiedy chciał sprzedaż scenariusz filmu Rocky. Cierpliwość przydaje się też jak chcesz pomnażać swoje pieniądze. Procent składany to ósmy cud świata jak to określił Albert Einstein, a efekty pomnożonych pieniędzy najlepiej widać właśnie po kilku latach.
- WYCHODZIĆ ZE STREFY KOMFORTU
Chęć i ciągłe wychodzenie ze swojej strefy komfortu, czyli inaczej robienie czegoś nowego co nas stresuje to klucz do sukcesu. Wychodzenie ze strefy komfortu to właśnie realizowanie wyzwań, to realizowanie marzeń. To stawianie celów i ich realizacja. Robienie czegoś co wydawało się niewyobrażalne. Robienie czegoś co stresowało, a już dzisiaj nie stresuje. Jak często coś takiego robisz? Czy wspierasz innych do tego, żeby próbowali nowych i stresujących rzeczy? Takie działanie, ciągłe robienie nowych rzeczy to charakterystyczna cecha milionerów. Ciągle robią coś nowego i dlatego mają coraz więcej pieniędzy. Ciągle podejmują trochę skalkulowanego ryzyka, żeby zobaczyć co będzie za zakrętem, co się stanie jeśli zrobię coś inaczej. Trzeba się nauczyć być komfortowo w sytuacjach niekomfortowych. Dlatego zachęcaj i motywuj siebie i innych do tego, żeby wychodzili ze swojej strefy komfortu. I wspieraj ich jeśli za pierwszym czy drugim razem im nie wyjdzie.
- ROZWIJAĆ SWOJE PASJE
Największe firmy powstały z pasji ich założycieli. Steve Jobs powiedział, że potrzeba pasji do budowania firmy, bo jest to tak trudne, że bez dużego emocjonalnego zaangażowania każda normalna osoba by zrezygnowała. Ale jeśli nie chcesz zakładać swojej firmy, albo nie chcesz tego robić teraz, to warto jeśli gdziekolwiek pracujesz, pracować z pasją. Interesować się swoją pracą. Chcieć być w tym bardzo dobrym. Jeśli pracujesz z pasją, to jesteś bardziej kreatywny, bardziej wytrwały, bardziej cierpliwy, bardziej skuteczny. Po prostu osiągasz więcej. Również w wymiarze finansowym. Potrzebujemy rozwijać swoje pasje w pracy lub po pracy. Czasem właśnie z tych weekendowych hobby powstaje spory biznes.
- SZUKAĆ PROBLEMÓW I JE ROZWIĄZYWAĆ
Im wyższe stanowisko w pracy, tym więcej problemów do rozwiązywania. A jeśli chcesz mieć swój biznes to on, czyli produkt lub usługa, która będzie Twoją działalnością musi rozwiązywać jakiś problem Twoich klientów. Dlatego trzeba się uczyć znajdować problemy i je rozwiązywać. Jeśli znajdziesz, nazwiesz problem, który ma milion ludzi, i jeśli go im rozwiążesz i każdy Ci zapłaci choćby 1 zł, to będziesz milionerem. Jeśli rozwiążesz problem miliarda ludzi to będziesz miał więcej. Nie bójmy się problemów. One są szansą na powstanie wartościowych rozwiązań, na powstawanie nowych firm. Im większy problem tym większa szansa.
- UCZYĆ SIĘ SPRZEDAWAĆ
Żeby dostać pracę musisz sprzedać pracodawcy swoje umiejętności, swój zapał, swoje zaangażowanie. Jak chcesz rozwijać swój biznes to umiejętność sprzedaży jest kluczowa dla utrzymania i rozwoju biznesu. Musimy zacząć podziwiać i uczyć się od najlepszych sprzedawców. Sprzedaż to przede wszystkim umiejętność komunikacji. Bo sprzedawać można produkty i usługi, ale też pomysły i idea. To umiejętność wywierania wpływu, przekonywania i zachęcania ludzi do zakupu. To umiejętność słuchania i odgadywania potrzeb. To niezbędna umiejętność każdej osoby sukcesu. I każdego milionera, który sam swoją pracą doszedł do takich pieniędzy.
- BUDOWAĆ SILNE RELACJE W OPARCIU O ZAUFANIE
Każda współpraca miedzy ludźmi opiera się na zaufaniu. Im większe zaufanie tym szybciej i taniej można współdziałać. A współpraca to rozwój, to realizacja przedsięwzięć, to biznes. Każdy biznes jest relacją. Relacją między pracownikiem a szefem, czyli zaufaniem, że dobrze wykona swoje zadanie i ze dostanie na czas za to wynagrodzenie. Relacją między dostawcą i odbiorcą, i zaufaniem, że otrzyma zamówione produkty zgodnie z opisem, i że wpłata wpłynie na konto. Im bardziej będziemy budować zaufanie w oparciu o rzetelność, słowność, dotrzymywanie powierzonych informacji, zorientowanie na innych, tym mocniejsze i trwalsze będą nasze relacje. Tym szybciej i taniej będziemy realizować wielkie przedsięwzięcia czy wielkie biznesy.
- ROZWIJAĆ SIEĆ KONTAKTÓW
Porter Gale napisał książkę o takim tytule: Twoja sieć kontaktów to Twoja wartość netto (w j.angielskim jest w tym gra słowna „Your network is your net worth”). Pewnie słyszałeś, że Twoja pensja jest średnią pięciu osób, z którymi najczęściej spędzasz czas. Dlatego to jest prawda? Bo lubimy spędzać czas w towarzystwie osób, które mają z nami coś wspólnego. Podobnie myślą, podobnie spędzają czas, mają podobne podejście do życia i aspiracje. Jaka jest Twoja sieć kontaktów? Jeśli chcemy, aby wśród nas było coraz więcej osób, które mają coraz więcej pieniędzy, musimy swoim zachowaniem naśladować bogatszych, musimy wspólnie uczyć się jak postępują ludzie sukcesu i myśleć i działać tak jak oni.
- CIESZYĆ SIĘ Z SUKCESÓW INNYCH
Jeśli chcesz być milionerem, to chyba będziesz chciał, żeby inni cieszyli się z Twojego sukcesu, prawda? Tak samo powinniśmy się cieszyć z sukcesów innych. Nie zazdrościć. Ale cieszyć się i inspirować. Uczyć się od tych, którym już się udało. Powtarzać to co robią dobrze. Naśladować dobre wzorce. Najlepiej uczyć się od tych, którzy przez wiele lat potrafią ciągle rozwijać się, rozwijać swoje firmy. Utrzymywać swoje bogactwo. Czyli od ludzi sukcesu.
- LEPIEJ ZARZĄDZAĆ SWOIMI FINANSAMI
Na koniec ostatnia, ale i najważniejsza umiejętność, żeby mieć i utrzymać miliony na koncie, trzeba umieć zarządzać swoimi pieniędzmi. Miliony na koncie to rezultat odpowiedniego połączenia pracy i rozumienia finansów. Kosztów i przychodów. Cen i wartości. To rezultat odpowiednich przekonań i działania. Trzeba rozumieć jak funkcjonuje rynek finansowy. Jak można zostać milionerem, jeśli się dzisiaj nie zarabia za dużo. Bo tak zaczynała większość. Dlatego trzeba wiedzieć jak stworzyć swój budżet, jak zarządzać swoją płynnością, jak kupują i wydaję pieniądze najbogatsi. Jak gromadzą pieniądze i jak inwestują. Trzeba wiedzieć jak inwestować, jak pomnażać pieniądze. Jak stawiać i realizować swoje cele finansowe. Trzeba poznać język finansów, żeby zwiększyć swoją inteligencję finansową i podejmować lepsze decyzje finansowe. Dlatego najlepiej poznać jak zarządzają pieniędzmi ludzie sukcesu.
Bo świat finansów jest dla każdego.
Każdego kto zrozumie i zacznie postępować jak najbogatsi.
Wtedy jest dużo prościej i łatwiej się bogacić i mieć wokół siebie więcej milionerów ?
Jeśli interesuje Ciebie temat zarządzania finansami osobistymi, to tutaj jest lista książek, które polecam:
- T. Harv Eker – Bogaty albo biedny. Po prostu różni mentalnie.
- Napoleon Hill – The Master-Key to Riches oraz Myśl i bogać się.
- Robert Kiyosaki – Bogaty ojciec, biedny ojciec oraz Kwadrant przepływu pieniędzy.
- Thomas J.Stanley i William D.Danko – Sekrety amerykańskich milionerów.
- Andrew Carnegie – Jak zostać bogatym.
- James Allen – The eight pillars of prosperity.
- Wallace Wattles – The science of getting rich.
- George Samuel Clason – Najbogatszy człowiek w Babilonie.
- MJ DeMarco – Fastline milionera.
- Mark Victor Hansen, Robert G. Allen – Jednominutowy milioner.
- Tony Robbins – Money: Mistrzowska gra.
Powodzenia!
Małgorzata Zalewska
Świetne zestawienie. Ja bym tylko wprowadził małą korektę – przesunął ostatni punkt „LEPIEJ ZARZĄDZAĆ SWOIMI FINANSAMI” przed punktem „DZIAŁAĆ”, bo inaczej co się zarobi, to się wyda.
Dzięki za komentarz. Ale myślę, że jednak potrzeba najpierw Działać, żeby zarobić, żeby Zarządzać 🙂